Witajcie, dziękuję za Wasze komentarze pozostawione pod poprzednim postem. Dzisiaj prezentuję różany koszyk-pojemnik z papierowej wikliny z wieczkiem ozdobionym haftem wstążeczkowym. Być może jeszcze daleko tym moim różyczkom do ideału i nie są tak doskonałe jak róże, które można oglądać na innych blogach, ale w gruncie rzeczy jestem nawet zadowolona z efektu końcowego. Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam udanej niedzieli.
O mnie
Witajcie, mam na imię Beata i serdecznie zapraszam na mój blog. Posiadam wiele pasji i ciągle uczę się czegoś nowego. Rękodzieło i jego różne techniki takie jak decoupage, papierowa wiklina i biżuteria oraz fotografia to moje hobby. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawicie pod moimi postami krótki komentarz.
Cudowne pudełeczko!!! Nie wiem co Ty chcesz od tych różyczek - są przepiękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Beatko:)
Prześliczny pojemniczek!!! Perfekcyjnie i bardzo estetycznie wykonany!!! Cudeńko!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńu ciebie Beatko tak zawsze spokojnie i kllmatycznie - złapałaś widze bakcyla niesamowitego na haft wstążeczkowy - slicznie ci wychodzi - puzdereczko cudowne wyszło - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńSliczne te wiklinowe pudełeczko ! :)
OdpowiedzUsuńКрасота!!!
OdpowiedzUsuńBeatko, są prześliczne! Byłam na rynku w Krakowie na targach Rękodzieła Ludowego i muszę Ci powiedzieć, że akurat haft wstążeczkowy w Twoim wykonaniu jest dużo ładniejszy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Beatko, przecudny koszyczek - pojemnik.
OdpowiedzUsuńZ twoich rąk wychodzą prawdziwe cudeńka.
Pozdrawiam serdecznie:)
Śliczności. Podziwiam i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńłał... ten haft wstążeczkowy jest cudowny, to koljena rzecz , której bym sie chciała nauczyć . W zestawieniu z wiklina wygąda pięknie , elegncko i dostojnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczny jest ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczny pojemniczek w różyczki! Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci, Beatko dobrego tygodnia.
OdpowiedzUsuńHaft wstążeczkowy i frywolitki to cos co za mna chodzi, Twój motyw z różyczkaim jest sliczny:)
OdpowiedzUsuńPołączenie papierowej wikliny i haftu wstążeczkowego to strzał w dziesiątkę. Koszyk jest cudny, romantyczny...jakby z innej epoki. Jestem zachwycona Beatko. Przesyłam moc pozdrwień.
OdpowiedzUsuńWspaniały haft, prezentuje się bardzo okazale :)
OdpowiedzUsuńa mnie się podoba takie wydanie Twojego bukietu:) połączenie kolorów i kompozycja bardzo ładna więc i całość śliczna:)
OdpowiedzUsuńMałe dzieło sztuki! Wyobrażam sobie, jak bardzo było czasochłonne:)
OdpowiedzUsuńHaft jest przepiękny ,a całość prezentuje się niesamowicie ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca! Haft wstążeczkowy zawsze mnie pociągał, nawet mam książkę, ale tylko się nim zachwycam oglądając prace innych. Twój haft jest bardzo romantyczny:)
OdpowiedzUsuńPiękna praca. Pozdrawiam wrześniowo:)
OdpowiedzUsuńPiękny ten pojemniczek ;)
OdpowiedzUsuńMasz Beatko po prostu talent i tyle w temacie:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!!!
Przepiękna i trudna do wykonania praca ale Tobie świetnie się udała, super :)
OdpowiedzUsuńwow !!! Cudne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńA gdzie Ty jesteś, jak Cię nie ma?:) Pudełeczko super i jak dla mnie to całkiem idealne. Szkoda, że Cię nie mogę pomęczyć o lekcję robienia takich kwiatuszków:)))
OdpowiedzUsuńUściski!:)
Cudny koszyczek ale zafascynował mnie hafcik.
OdpowiedzUsuńOglądałam Twoje grzybki, śliczne fotografie i też spotkałaś szmaciaka :D.
Pozdrawiam serdecznie :)
Podziwiam właśnie Twoje hafty wstążeczkowe - urocze muszę przyznać. Sama przymierzam się do rozpoczęcia przygody z tą techniką i potrzebuję informacji gdzie kupujesz wstążeczki jedwabne??
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu :) Na początku kupowałam wstążeczki w pasmanterii a teraz kupuję wstążeczki na giełdzie kwiatowej bo jest znaczna różnica w cenie. Za metr wąskiej wstążeczki w pasmanterii płaciłam 0,70 groszy a na giełdzie za 25 metrów wstążki płacę 1,50 zł. Jest różnica, prawda ? Poszukaj podobnej giełdy w swojej okolicy albo rozejrzyj się za jakąś hurtownią pasmanteryjną, na pewno będzie taniej niż w sklepie. Pozdrawiam :)
UsuńBOSKI! Uwielbiam prace z wykorzystaniem haftu wstążeczkowego. Zakochałam się w tym koszyczku!
OdpowiedzUsuńNo jak dla mnie to różyczki są idealne. Gdzie ja bym tak zrobiła? Mam dwie lewe ręce do takich prac Beatko. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń