O mnie

Witajcie, mam na imię Beata i serdecznie zapraszam na mój blog. Posiadam wiele pasji i ciągle uczę się czegoś nowego. Rękodzieło i jego różne techniki takie jak decoupage, papierowa wiklina i biżuteria oraz fotografia to moje hobby. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawicie pod moimi postami krótki komentarz.

Obserwatorzy

niedziela, 30 czerwca 2013

JARMARK

Wybrałam się dzisiaj na Jarmark Rzemiosła i Rękodzieła organizowany przez Dział Etnografii Muzeum Zagłębia w Będzinie, na którym swoje wyroby zaprezentowali  rzemieślnicy, rękodzielnicy i  twórcy ludowi. Prezentacja połączona była ze sprzedażą pięknych wyrobów wykonanych między innymi metodą decoupage, sutaszu, papierowej wikliny, filcowania i wielu, wielu innych technik. Można było również uczestniczyć w warsztatach i nauczyć się np. wyplatania koszyków  ze słomy, brzozy i łuby oraz skorzystać z wielu innych ciekawych kursików.  Mnie osobiście zainteresowało stoisko z koszykami i różnego rodzaju pojemniczkami i puzderkami z łuby na którym zakupiłam sobie taki  oto koszyk o wymiarach 35 cm x 22 cm i wysokości 12 cm.

A ponieważ u sympatycznego właściciela tego stoiska,  można było skorzystać z nauki, z chęcią skorzystałam z okazji i zrobiłam sobie koszyczek.
Zachęcona efektem, zrobiłam jeszcze jeden.
A tak prezentują się oba koszyczki
I na koniec, wspomnę jeszcze o bardzo sympatycznych osobach, które spotkałam na jarmarku. Mowa tutaj o Wujku Przyrodzie i jego żonie. Wujek Przyroda wraz z żoną tworzą cudowne rzeczy z papierowej wikliny, które można zobaczyć na ich blogu  wujekprzyroda.blogspot.com.  Serdecznie zapraszam na ich blog bo naprawdę warto. I jeszcze nasza wspólna fotka .

czwartek, 20 czerwca 2013

Świat na różowo ;)

Ten  koszyczek będzie dla mojej koleżanki, żeby spojrzała na świat radośniej i przez różowe okulary. A ponieważ nie miałam takich okularów pod ręką, koleżanka otrzyma ode mnie ten oto właśnie różowy koszyczek. Niech będzie on symbolem takich okularów przez które będzie mogła patrzeć na świat bardziej pozytywnie i optymistycznie :) Mam nadzieję, że choć troszkę poprawię koleżance humor.



Serdecznie witam nowych obserwatorów i bardzo dziękuję wszystkim  za milutkie komentarze. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :)

czwartek, 13 czerwca 2013

Odkurzone wspomnienia

Ten post będzie o tym, jak za sprawą starego albumu do zdjęć i pocztówek przeniosłam się w czasy, kiedy moja babcia była młodą panienką. Album znalazłam przez przypadek, leżał sobie pośród sterty starych, zapomnianych i nikomu  niepotrzebnych szpargałów do których nikt dawno nie zaglądał.  Był zakurzony, podobnie jak i jego zawartość a jego okładka  nosiła ślady dziurek pozostawionych prawdopodobnie po jakiejś ozdobie. Kiedy powoli karta po karcie zaczęłam wycierać z kurzu każdą pocztówkę, poczułam się jak  bohaterka powieści " Godzina pąsowej róży ", która za sprawą starego zegara przeniosła się do XIX wieku w czasy swojej prababki Eleonory. Cały zbiór pocztówek obejmuje lata 1911- 1934 i jest dobrze zachowany. Pocztówki nie są zniszczone a treść życzeń napisanych  atramentem zachowała się niemal w doskonałym stanie i atrament wcale nie wyblakł. Z zachwytem oglądałam każdą pocztówkę a ponieważ bardzo lubię różnego rodzaju starocie bo mają swoją niepowtarzalną duszę i wyzwalają w nas dużo emocji i wspomnień, moja radość była ogromna. Album będzie należał do moich cennych pamiątek po babci.
A oto album i niektóre z pocztówek ...
                           

Ta pocztówka jest najstarsza bo z 1911 roku i jest adresowana do mojego pradziadka, czyli ojca mojej babci.

 
  i cała reszta

 
Ta panienka ma śliczną fryzurkę, włosy są doklejone i uczesane w fale                                                        
A ten słodki kotek ma śliczne szklane, zielone oczka - pocztówka z 1930 r


I już na koniec, skoro mowa o starociach to chciałabym się na koniec pochwalić moją kolekcją starych młynków do kawy i pierzu oraz innych staroci, które zbieram od jakiegoś już czasu.



 
 
Życzę miłego oglądania i  mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłam tym przydługim postem. Pozdrawiam serdecznie i witam również nowe obserwatorki. Beata :)



niedziela, 9 czerwca 2013

Koszyk pełen słońca :)))


Wreszcie zaświeciło nam słoneczko i od wczoraj mamy słoneczną pogodę. Dlatego też na przywitanie słońca zrobiłam taki oto słoneczny koszyk z różyczkami z krepiny i z motylem. Może teraz słońce zostanie z nami na dłużej i nie schowa się już za deszczowymi chmurami, czego Wam, moi mili obserwatorzy i sobie życzę z całego serca :)


Serdecznie witam w gronie obserwatorów nową koleżankę dorę1.79, mam nadzieję, że odwiedziny  na moim blogu będą dla Ciebie zawsze miłą wizytą. Pozdrawiam serdecznie, Beata.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger klimatybeaty.blogspot.com/‎