Ponieważ od jakiegoś czasu nic mi się nie układa tak jak to sobie zaplanuję a złośliwość rzeczy martwych prześladuje mnie tak, po prostu od kliku dni, na szybko zamieszczam więc fotki biżuterii którą zrobiłam a nie miałam okazji zaprezentować wcześniej. Prace które mam rozpoczęte muszą poczekać jeszcze chwil kilka, aż zaopatrzę sie w nowe pistolety do kleju bo te które do tej pory używałam, nagle i niespodziewanie odmówiły posłuszeństwa przerywając złośliwie moją wenę twórczą : ( Tak więc dzisiaj dla odmiany będzie biżiteria. Zdjęcia nie są doskonałe ale mam nadzieję, że widać na nich z jakich materiałów biżuteria jest zrobiona.
Na początek lawa wulkaniczna i koralowiec
i szkło crackle, tu soczysta zieleń
i w odcieniu dojrzałej wiśni
Spokojnie wena nie ucieknie. Ten zielony najładniejszy, szukam wiosny i ten najbardziej rozświetla mi świat gdy pomyślę jak by na mojej dziewczynie się prezentował w ciepły dzień. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, też mam taką nadzieję, że wena nie ucieknie. Ale ja bym chciała już bo niespokojna ze mnie dusza :)
UsuńPiękna, elegancka biżuteria:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, pozdrawiam :)
UsuńОчень красивые украшения!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńTa lawa wulkaniczna z koralowcem mnie uwiodła:)Wszystkie śliczne:)Miłej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, pozdrawiam serdecznie :)
UsuńOj Beatko jaka cudowna jest Twoja biżuteria. Odcień dojrzałej wiśni jest zachwycający, a lawa wulkaniczna uwiodła mnie swoim pięknem. Cudownie, jestem pełna uznania i zachwytu. Pozdrawiam serdecznie. Ina
OdpowiedzUsuńMnie też podoba się ten odcień wiśni i lawa.
UsuńDziękuję Ina za miły komentarz, ściskam serdecznie :)
Śliczne, śliczne.
OdpowiedzUsuńPodziwiam cierpliwość do takiej robótki. A to szkło crackle zielone... bomba jak do mnie. Może dlatego, że obok niebieskiego kocham zieleń.
Pozdrawiam
Rzeczywiście, te zielone wyszły na zdjęciu zdecydowanie najlepiej ale czerwone w rzeczywistości wyglądają o wiele lepiej. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńBeatko, wszystkie są piękne. I tu jest problem.
OdpowiedzUsuńPrzychylałabym się do lawy...a może zielony...
Przesyłam moc uścisków.
Pozdrawiam:)
Bardzo się cieszę Łucjo, że Ci się podobają. Jest to dla mnie bardzo budujące. Przesyłam buziaki :)
UsuńSoczyste! :)))) Uwielbiam biżuterię! :)) Proszę o więcej zdjęć! :)
OdpowiedzUsuńPani Beatko, żeby lepiej je wyeksponować wystarczy podłożyć pod naszyjniki białą kartę papieru :) Ja tak zawsze robię :))
Dziękuję za radę, na pewno ja wykorzystam :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Piękna i ciekawa biżuteria!!!Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziś na moim blogu zostały wyróżnienia. Wpadło ono też w Pani ręce.
OdpowiedzUsuńProszę zajrzeć tutaj i je odebrać:
http://diamentowa-ksiezniczka.blogspot.com
Beatko wpadnij do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuń