Strona główna

wtorek, 25 lutego 2014

Koszyczek na przybory do szycia


Witam wszystkich bardzo serdecznie i  dziękuję Wam za wszystkie bardzo miłe  komentarze pozostawione pod poprzednim postem. Są one dla mnie bardzo cenne i ważne.  Dzisiaj przedstawię Wam koszyczek na przybory do szycia lub niciarkę jak ktoś woli. Sam koszyk zrobiłam jeszcze w ubiegłym roku a wzorowałam się na dużym koszu piknikowym, który posiadam w domu. Mój koszyczek jest o wiele mniejszy. Ponieważ nie miałam na niego pomysłu, musiał poczekać dosyć długo na wykończenie. I tak zupełnie niedawno przyszedł mi do głowy pomysł aby przeznaczyć mój koszyk na przybory do szycia, tasiemki i wstążki. A ponieważ mam ich dosyć dużo, więc doskonale spełni swoją rolę. Do kompletu zrobiłam sobie jeszcze bobinki oraz igielnik w kształcie grzybka. Wykrój na grzybka zamieściła Halinka , która również udzieliła mi wskazówek jak uszyć kapelusz. Halinko dziękuję za rady, bardzo mi pomogły. Mojego muchomorka uszyłam w rękach, ponieważ nie chciało mi się wyciągać maszyny do szycia . Zamiast białych kropek przyszyłam dla odmiany białe kwiatuszki i tak oto powstała moja wersja muchomorka. Oto moje prace ...



26 komentarzy:

  1. Koszyczek śliczny! Miło będzie w nim trzymać przybory, tasiemki i wstążki! Muchomorek uroczy i te kwiatuszki zamiast kropek- świetny pomysł. Co do bobinek to nie raz o nich myślałam, ale w sumie wykorzystuję oryginalne opaski producenta...Pozdrawiam Cię Beatko serdecznie i życzę miłego wieczoru!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Beato, muchomorek oryginalny, jedyny i niepowtarzalny. Bardzo ładnie mu w kwiatuszkach :) Koszyczek i ja zamierzam zrobić...kiedyś, ana włóczkę, żeby nie wysypywała sie na podłogę w czasie robótki. Kosz wiklinowy nie zdaje egzaminu, bo nici sie czepiają wiklinowych gałązek, więc wymyśliłam sobie z papieru. Tylko kiedy??? Pozdrawiam Efka.

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem pod wielkim wrażeniem - przybornik jest piękny a do tego funkcjonalny....i te kolory....:) zachwyciłam się, a muchomorek słodziachny:) pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Beatko, ciągle zaskakujesz fantastycznymi pomysłami...
    Przybornik jest bardzo przydatny i na dodatek bardzo piękny...
    Muchomorek przeuroczy.
    Jak zwykle, jestem Twoimi pracami zachwycona!!!!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny miałaś pomysł na zagospodarowanie koszyczka. Pięknie, starannie wykończony a te podusie na wierzchu na szpileczki i igły fantastyczne!
    Muchomorek przeuroczy a z tymi kwiatuszkami to zapewne nie jest trujący:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Beatko ten koszyczek jest taki uroczy jak go zobaczyłam od razu się zakochałam takie lubię babcine - cudeńko , muchomor wspaniały . super kropki koronkowe - od 2 miesięcy leży w fatałąszkach mój grzybek dobrze że mi przypomniałaś a bobinki jakie śliczne takie kolorowe wiosenne - za pewne sama robiłaś //
    Beatko kiedyś mnie pytałaś ja odpowiedziałam ci w jakimś komentarzu ale dla przypomnienia - takie tamborki co haft można na nich zostawić i już obrazek gotowy są w pasmanterii internetowej : kokardka.pl - nawet ceny są bardzo przyzwoite - życzę ci spokojnej nocki i idę pobiegać dalej buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaglądam do Ciebie i widzę że w tym samym czasie" bawiłyśmy" się tymi samymi tematami czyli babinki czy zawijki sama nie wiem jak je nazwać :)
    Piękny koszyczek!!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Beatko koszyk jak zobaczyłam go na pierwszym zdjęciu zachwycił mnie momentalnie, ta poduszeczka jako wieczko jest wprost bajkowa. Nigdy nie robiłam babinek i całkiem niedawno na blogu Marii dowiedziałam się do czego służą :). Całość zachwycająca, chętnie bym taki koszyk miała w swoim domu :) Pozdrawiam serdecznie Ina

    OdpowiedzUsuń
  9. Koszyczek robi wrażenie. Muchomorek też:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Koszyczek cudny i grzybek uroczy :) Aż chce się szyć!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciągle zaskakujesz czyś nowym i niesamowitym:) Koszyczek jest rewelacyjny,a muchomorek chyba nie trujący bo taki uroczy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Koszyczek jest rewelacyjny!!! Wszystko, każdy detal!

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurczę, ale masz zdolności!!! Klimatyczne te Twoje wyroby:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja prawie trzyletnia córka jak zobaczyła koszyczek powiedziała ''łał zlobis mi taki'' mnie również zachwycił. Podziwiam wszystkie Twoje prace, moje serce skradł kuferek z ''kutego srebra''. Zapraszam do siebie lusirekodzieło.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Wiesz co, po prostu mnie urzekłaś! Cały ten zestaw jest magiczny jakiś. Jak z bajki!! Koszyczek z muchomorkiem podziwiam i przypomina mi się Czerwony Kapturek. Naprawdę klimat genialny!
    Uściski:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie "ubrałaś" koszyczek przyjemnie jest trzymać w nim skarby robótkowe.Zachwycam się kolorowymi bobinkami,może i ja takie zrobię,
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniały pomysł z tym koszyczkiem i do tego takie perfekcyjne wykonanie. Koszyk bardzo praktyczny i aż miło go używać! Zazdroszczę, pozytywnie oczywiście:) A grzybek jaki uroczy:) i nawet to, że nie ma kropek tylko miłe kwiatuszki jest godne wielkiej uwagi:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jaki cudowny!!! Zawsze marzyła mi się niciarka, więc chyba będę musiała coś podobnego wypleść:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kobiet:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Koszyczek wyszedł naprawdę przepięknie ;-) I grzybek jak prawdziwy ;-)! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Wspaniałe rzeczy:)
    Wiesz Beatko, mamy podobne upodobania i hobby i kochamy zwierzaki. Jak zapewne się domyślasz trafiłam z bloga Efci. Taka to kochana dziewczyna, napisała dla nas posta. Bardzo się rozczuliłam. Pozdrawiam Cię serdecznie i będę Cię obserwowała:))))) Buziak.

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam śliczną wiosną:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Otrzymałaś ode mnie wyróżnienie - nominację do Liebster Award. Po szczegóły zapraszam na bloga
    http://iwanna59.blogspot.com/2014/03/liebster-award-moje-nominacje.html

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo u Ciebie ciekawie i przyjemnie. Wpadłam niespodziewanie i już zostaję.
    Pozdrawiam, Ania:)

    OdpowiedzUsuń